Na zaproszenie warszawskiego Glam Club Rick Genest, znany lepiej jako Zombie Boy, przyleciał do Polski. Zanim wziął udział w urodzinach klubu, pojawił się Dzień Dobry TVN, gdzie urządził sobie pogawędkę z Kingą Rusin. *Zobacz: Rusin dostała kwiaty od Zombie Boya! *
Jednak największą furorę zrobił w sobotę. Można było go zobaczyć na żywo i... zdobyć autograf.
Genest pojawił się na imprezie w żółtym garniturze i był wyraźnie zadowolony z zainteresowania, jakie wzbudzał... Stał za barem, skąd chętnie rozdawał autografy gościom lokalu. Zastanawiamy się, po co komuś autograf Zombie Boya. Wyobraźcie sobie, jak będzie wyglądał jako dorosły facet. Czy ktoś będzie wtedy jeszcze chciał się z nim fotografować?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.