W niedzielę w Warszawie odbył się występ Doroty Rabczewskiej inaugurujący jej nową trasę koncertową. Tym samym Doda rozpoczęła promocję swojego najnowszego albumu 7 pokus i po raz pierwszy zaprezentowała zapowiadaną od dawna nową oprawę wizualną. Jak pisaliśmy (zobacz: Rodowicz zagrała jako... support Dody! (ZDJĘCIA)), nie zaskoczyła niczym nowym, a jedynie wymieniła rękę trupa i trumnę na półnagich tancerzy oraz futurystyczne kreacje.
W trakcie wykonywania piosenki Fuck it Doda wzniosła się nad widownię na podnośniku i napluła na stojącą na dolę widownię. Mamy nadzieję, że nikogo nie trafiła. Część oddanych fanów była zachwycona. Wiwatowali...
Doda wie dobrze, jak napluć w swój target.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.