Demi Lovato pod koniec października zeszłego roku znalazła się w ośrodku odwykowym. Gwiazdka Disneya nie wytrzymała presji, samookaleczała się i cierpiała na bulimię. Po rozstaniu z Joe Jonasem uzależniła się od narkotyków, alkoholu i przypadkowych kontaktów seksualnych. W końcu targnęła się na swoje życie i dopiero wtedy wszyscy dowiedzieli się o poważnych problemach aktorki.
Dwa miesiące temu Demi zakończyła leczenie w prywatnej klinice psychiatrycznej. Obecnie Lovato pozostaje pod opieką psychologa oraz dietetyka, który pilnuje, aby właściwie się odżywiała. Najwyraźniej gwiazda czuje się pewniej w swoim ciele, gdyż pochwaliła się na Twitterze swoim zdjęciem w bikini.
Bardzo ciężko pracuję nad swoją samooceną. Uczę się być zdrowa i szczupła. Nie mogę uwierzyć, że ujawniam to zdjęcie, ale jestem bardzo podekscytowana. Rozpoczynam sezon bikini!
Demi nie ukrywa, że nieustannie jest na diecie i nadal nie potrafi się w pełni zaakceptować. Myślicie, że ma powody do kompleksów?