Steven Tyler należy do tej grupy rockmanów, którzy ciężko pracują na swój kontrowersyjny czy wręcz negatywny wizerunek. Były lider zespołu Aerosmith, z którym rozstał się w zeszłym roku w atmosferze skandalu, wydał ostatnio autobiografię, pełną ciekawych historii z jego burzliwego życia. Jak do tej pory najwięcej emocji wywołały opowieści o jego uzależnieniu od narkotyków. Zobacz: "Wciągnąłem nosem moje porsche, mój samolot i mój dom". Teraz pojawił się fragment, który może je zdecydowanie przyćmić.
W książce Does the Noise in My Head Bother You? Tyler mówi o wszystkim: o nałogach, kobietach, muzyce i codziennym życiu. Również, a może przede wszystkim o seksie. Nie trzeba chyba dodawać, że przez łóżko muzyka przewinęły się setki kobiet. I nie tylko. 63-letni obecnie wokalista przyznaje, że próbował również seksu z mężczyzną.
Gejowski seks po prostu nie jest dla mnie - wyznał szczerze Tyler. Wiem, bo próbowałem, kiedy byłem młodszy, ale ostatecznie jakoś mnie do tego nie ciągnęło.
Cóż, dość niefortunne sformułowanie.