'
Podobnie jak w przypadku Kingi Rusin mało kto wiedział, że Edyta Górniak przyjęła po ślubie nazwisko męża, Dariusza Krupy. Sprawa wyszła na jaw dopiero, gdy postanowiła z niego zrezygnować. Jak donosi Fakt, piosenkarka odwiedziła niedawno Urząd Stanu Cywilnego w Milanówku, by podpisać stosowne dokumenty. W poniedziałek złożyła wniosek o wymianę dowodu osobistego. Na nowym będzie widniało tylko jej panieńskie nazwisko.
Edyta wymienia teraz wszystkie dokumenty, ponieważ postanowiła wrócić do panieńskiego nazwiska - potwierdza w rozmowie z tabloidem jej asystent, Marcin Wieczorek.
Mimo że będzie ją to kosztowało sporo zachodu, Edzia wygląda na zdeterminowaną.
Zamykam stare sprawy i zaczynam nowy rozdział - zapowiedziała jeszcze w marcu w jednym z wywiadów. Widocznie postanowiła być w tym wypadku konsekwentna.