Po raz kolejny Courtney Love postanowiła pokazać światu swoje pośladki. Piosenkarka wybrała się w piątek na spacer po Cannes w stroju przypominającym piżamę. Wygląda, jakby w ogóle zapomniała się ubrać...
Gwiazda, która przyjechała na 64. festiwal filmowy, nie przejmowała się i bez oporów wypinała pośladki. Wyraźnie jest z nich dumna. Mająca za sobą serię operacji plastycznych Love w trakcie premiery filmu Larsa von Triera powiedziała, że dawno nie czuła się tak pewna swojego ciała.
Rozumiemy, że diety i chirurdzy plastyczni pomogli jej w uzyskaniu upragnionej figury, ale niekoniecznie musi się nią aż tak chwalić.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.