Joanna Brodzik i Paweł Wilczak unikają publicznego chwalenia się swoim życiem rodzinnym. Od czasu do czasu wybiorą się tylko razem na oficjalną imprezę. Wydaje się, że to jeden z najbardziej udanych związków w show-biznesie. Jednak, jak donosi przyjaciółka aktorki w rozmowie z Takie jest życie, w jej małżeństwie od niedawna nie układa się najlepiej. Głównie z powodu samopoczucia Brodzik.
Między Joasią a Pawłem ostatnio nie układa się najlepiej. Ich relacje nie są już tak dobre jak kiedyś. Te ich pogarszające się stosunki odbijają się na Aśce i jej samopoczuciu – mówi jej przyjaciółka. Dlatego stwierdziła ostatnio, że musi choć na chwilę oderwać się od życia rodzinnego, ciągłej opieki nad dzieciakami i tych wszystkich nieporozumień i kłótni. Postanowiła sobie, że wyjedzie gdzieś sama. Wcieliła swoje słowa w życie i poleciała do Pragi. Sama! Chciała przede wszystkim odpocząć, zrelaksować się i nabrać dystansu.
Wilczak nie był podobno zadowolony z faktu, że jego żona opuszcza kraj. Szczególnie, że w stolicy Czech odwiedziła swoją miłość z czasów szkolnych. Informator tygodnika zapewnia jednak, że między dawnymi kochankami na pewno do niczego nie doszło, bo były Brodzik jest biseksualistą i ma obecnie stałego faceta.
Wszystko dlatego, że Aśka odwiedziła w Pradze swojego najlepszego przyjaciela. To osoba, która trzyma się z dala od show-biznesu. Znają się z Aską już od wielu lat. Kiedyś nawet, tak jakoś w czasach licealnych to było, trochę ze sobą kręcili. Ale w końcu zdecydowali, że zostają na stopie przyjacielskiej. Teraz są najlepszymi przyjaciółmi i zawsze mogą na siebie liczyć. Raz na jakiś czas się odwiedzają, wiec normalne, że jak Aśka pojechała do Pragi, to musieli się spotkać – mówi znajoma aktorki. Rozumiem, że Paweł może być zazdrosny, ale przecież zna Asię nie od dziś o wie, że ona go bardzo kocha i nigdy by go nie skrzywdziła. A już na pewno nie musi się obawiać o jej przyjaciela. Bo on od pewnego czasu ma faceta!
Skąd więc w ogóle problem?
Paweł jest chyba takim typowym facetem, który nigdy nie uwierzy w przyjaźń damsko-męską - mówi informatorka. A jeszcze ci jego kumple mu gadają, że go rozumieją, że też nie podobałoby się im jakby ich żony wyjechały i spotkały się z jakimś facetem. Paweł powinien się cieszyć, że Asia ma takiego przyjaciela. Bo on generalnie nie przepada za Pawłem, ale mimo to często staje po jego stronie i próbuje go usprawiedliwić w oczach Asi! Teraz on znowu dobrze na nią wpłynął, bo Asia wróciła i wygląda zupełnie jak nie ona. Dawno nie widziałam jej takiej odprężonej, wyluzowanej i przede wszystkim uśmiechniętej.