Lindsay Lohan wyjechała niedawno z Los Angeles i wypoczywa obecnie w Miami. Oczywiście w żadnym miejscu w Stanach Zjednoczonych nie uwolni się do paparazzi. Wczoraj aktorka wraz z grupą znajomych i siostrą *Ali *wybrała się na plażę. Założenie stroju kąpielowego bez ramiączek skończyło się małą wpadką. Wysoka fala sprawiła, że ze stanika... wypadły jej piersi.
Lohan szybko wróciła do hotelu, gdyż na plaży zaczęło się zbierać coraz więcej gapiów i fotoreporterów. Jak Wam się podoba figura Lindsay? Przydałoby się jej trochę schudnąć?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.