Jak już pisaliśmy, w zbliżających się wyborach parlamentarnych z listy SLD wystartuje znana z programu Top Model specjalistka od tańca na rurze. Marta Szulawiak, która twierdzi, że to trudna sytuacja rodzinna i brak pomocy od państwa zmusiły ją do pracy w klubie go-go (zobacz: "Ze łzami w oczach walczyłam o godność! Miałam kraść?"), zamierza zająć się sprawami społecznymi. Ambitne plany Szulawiak, która zdaniem Ryszarda Kalisza "ma w oczach coś myślącego", skomentował dzisiaj w Radiu ZET Grzegorz Schetyna:
Nie znam tej pani. Znam ją tylko ze zdjęć i rozumiem zakłopotanie posłów i polityków SLD, którzy się dowiedzieli z gazet, że to będzie ich nowa koleżanka na listach wyborczych do Sejmu.
Marszałek zapewnił, że w przeciwieństwie do SLD jego partia nie zamierza szukać kandydatów na Pudelku.
Politykę polscy politycy powinni traktować poważnie, bo jeżeli my nie będziemy szanować polskiej polityki i zasad, które w niej są to ludzie nas nie będą szanować – skomentował pojawienie się modelki na listach SLD.
Co myślicie o wystawianiu na listach wyborczych osób, których głównym atutem jest znana twarz lub nazwisko? Myślicie, że Marcie też uda się załapać na 4 lata bardzo dobrej poselskiej pensji?