Smutna wiadomość nadeszła do Polski w nocy z Australii. Siostra Małgorzaty Dydek, Katarzyna, poinformowała, że najlepsza koszykarka w historii polskiej reprezentacji zmarła dzisiaj pół godziny po północy polskiego czasu w szpitalu w Brisbane.
Przypomnijmy, że Dydek w zeszły czwartek przeszła zawał serca. Po przewiezieniu do szpitala lekarze wprowadzili ją w stan śpiączki farmakologicznej. Próby wybudzenia jej nie przynosiły rezultatów.
Małgosia odeszła od nas o godz. 5:30 czasu australijskiego. Do końca była przy niej mama, siostra Marta *i mąż *David. Małgosia nie była w stanie samodzielnie oddychać. Bardzo proszę media o uszanowanie tej tragedii i o to, by nie naruszano naszej prywatności – powiedziała Katarzyna Dydek dziennikarzom.
Małgosia miała dwóch synów. Była w czwartym miesiącu ciąży...