Raczej trudno było zakładać, że kolejny związek w życiu Michała Wiśniewskiego nagle okaże się sielanką. Osoby mające na koncie 3 nieudane małżeństwa, i to jeszcze przed 40-tymi urodzinami, nie mają zwykle opinii łatwych we współżyciu. Dominika Tajner musiała wiedzieć, z jakim człowiekiem się związała. Jak donosi Fakt, powołujac się na znajomych pary, w ich domu ciągle wybuchają awantury.
Dominika wciąż chce go zmieniać, przestawiać - mówi w rozmowie z tabloidem znajomy pary. Nie uda jej się to. I póki tego nie zrozumie, to ciągle, mimo wielkiej miłości, będą ze sobą walczyć. Żadnej kobiecie nie będzie łatwo z Michałem. I to wcale nie dlatego, że jest złym człowiekiem. On ma wielkie serce ale cholernie trudny charakter. Bardzo wiele w życiu przeszedł i trzeba zdać sobie z tego sprawę. Tymczasem kobiety, które się z nim wiążą, chcą go zmieniać. Tak się nie da. On jest zbyt silną i dużą osobowością, która potrzebuje przestrzeni tylko dla siebie. Żadna z jego żon tego nie rozumiała. Jemu nie potrzeba kobiety, która uleczy jego rany tylko takiej, co go zrozumie.
Problem w tym, że Dominika Tajner uchodzi za osobę, przyzwyczajoną stawiać na swoim. Można współczuć jej trochę roli, która jej przypadła: tej, która musi uratować finanse Wiśniewskiego i nauczyć go być odpowiedzialnym... Myślicie, że komuś może się to udać?