Janusz Palikot postanowił pójść w ślady SLD i na swojej liście kandydatów do Sejmu umieścić kogoś z show-biznesu. Polityk nie zamierza jednak wykorzystywać "ładnej buzi", ale sięgnąć po bardziej rozpoznawalną osobę. Ruch Poparcia poważnie rozważa współpracę z... Liroyem!
Jak podało Radio Kielce, Palikot ogłosił wiadomość o rozpoczęciu kariery politycznej przez autora hitu Scyzoryk podczas spotkania ze studentami na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach.
On wyraził zainteresowanie tą propozycją i poprosił o rozmowę w tym zakresie – powiedział były polityk PO.
Ostateczna decyzja o zamieszczeniu Liroya na liście Ruchu Poparcia Palikota i jego kandydaturze w Kielcach zostanie podjęta za kilka dni. Muzyk i polityk spotkają się w Gdańsku i omówią warunki współpracy.
Zagłosowalibyście w wyborach na Liroya? Myślicie, że byłby lepszym posłem niż modelka Marta Szulawiak nazwana przez Wprost "miernotą"?