Wczoraj pokazywaliśmy Wam nowy teledysk Rihanny *do singla *Man Down. Piosenkarka wciela się w nim w zwykłą jamajską dziewczynę, która po imprezie zostaje zgwałcona w ciemnym zaułku przez mężczyznę, z którym chwilę wcześniej tańczyła. Następnie biegnie do domu, wyjmuje z szafy rewolwer i następnego ranka sama wymierza mu sprawiedliwość. Zabija go strzałem w tył głowy.
Parents Television Council, amerykańska organizacja monitorująca to, co dzieci mogą zobaczyć w telewizji, publicznie potępiła gwiazdę za "gloryfikowanie morderstwa".
Prywatna historia Rihanny oraz fakt, że jest ogromną gwiazdą to idealna szansa, by zademonstrować kobietom, które są ofiarami gwałtu i przemocy domowej, jak należy rozwiązywać takie sytuacje. Zamiast pokazać, że należy szukać pomocy, piosenkarka nagrała teledysk, który dopuszcza odwet w postaci zabójstwa z premedytacją - czytamy w oświadczeniu.
Również organizacja Industry Ears zaatakowała piosenkarkę za teledysk: Gdyby Chris Brown zastrzelił kobietę w swoim nowym teledysku, a telewizja by to pokazała, świat stanąłby w miejscu. Rihanna nie powinna mieć przyzwolenia na coś takiego.
Jak uważacie, mają rację? I czy argument z Chrisem Brownem jest trafny? Akurat on zasłużył sobie na to, żeby wolno było mu znacznie mniej niż Rihannie...
Zobacz kontrowersyjny teledysk: http://ewkamarchewka7w.wrzuta.pl/film/aAvcu6rrQ6R/
http://ewkamarchewka7w.wrzuta.pl/film/aAvcu6rrQ6R/