Trwa ładowanie...
Przejdź na

Córka byłego męża Angeliny skazana! ZABIŁA DZIECKO!

219
Podziel się:

Ława przysięgłych uznała ją winną zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Córka byłego męża Angeliny skazana! ZABIŁA DZIECKO!

W czerwcu 2009 roku pisaliśmy o przerażającej historii, której główną bohaterką była Amanda Brumfield - córka Billy'ego Bob Thornontona, byłego męża Angeliny Jolie. Jej przyjaciółka poprosiła ją, by zaopiekowała się jej roczną córką podczas jej nieobecności. Gdy rodzice wrócili do domu, dziecko nie żyło...

Brumfield twierdziła, że dziewczynka wypadła z kojca i jedynie krwawiła z ust. Nie wezwała pogotowia, gdyż była przekonana, że uraz jest niegroźny. Jednak sekcja zwłok wykazała, że śmierć była spowodowana pęknięciem czaszki i urazem mózgu. Śledczy podejrzewali, że Amanda mogła się przyczynić do tak groźnych urazów podczas próby uspokojenia płaczącego z bólu dziecka.

Prokurator nie dał wiary zapewnieniom opiekunki. Postawił jej zarzut morderstwa pierwszego stopnia. Również ława przysięgłych nie uwierzyła, że tak ciężkie urazy mogły zostać spowodowane jedynie przez upadek z niskiej wysokości. Uznała ją winną zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Wyrok zapadnie w lipcu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(219)
WYRÓŻNIONE
gość
13 lat temu
KOszmar mam 2 letnią córeczkę nie wiem jak w ogóle można uderzyć dziecko nie mówiąc o czymś takim!!!!! Moja koleżanka do adopcji musiała przejść szereg badań, kursów i ocen a tu pstryk rodzisz i możesz robić i zostawiać dziecko z kim chcesz, w ośrodku g****a p..ppa powie Ci - nie nadajesz się do roli matki. To jest k.....nienormalne!!!!!!!!
gość
13 lat temu
tak naprawde to tylko ona jedna wie jak to bylo. i niech sama sie osądzi...wczesniej czy pozniej to do niej dotrze.ja sobie tylko nie moge wyobrazic,jak zyc z takim czyms na sumieniu,i jak matce tego dziecka spojzec w oczy...........
gość
13 lat temu
nie wolno nikogo krzywdzić ani moralnie ani fizycznie ! 1 !
gość
13 lat temu
Coz, nigdzie nie jest napisane ze ona je zakatowala, pobila etc.Nie wiemy co sie stalo, jest napisane, ze ona mogla sie przyczynic do tych urazow podczas proby uspokojenia dziecka...czyli np.moglo upas, spasc, etc, krwawic tak jak ona mowi, a ona probowala je uspojoic i nie zawiadomila pogotowa etc, tylko je np.nosila, zabawiala etc i doszlo do gorszego urazu i dziecko zmarlo, a np.gdyby je zawiozla do szpitala to by nie doszlo do obrazen...A wy juz od razu ze je zakatowala-nie wydaje mi sie ze normalna osoba, ktorej przyjaciele powiezaja opieke nad dzieckiem, z premedytacja by je zakatowala!
gość
13 lat temu
zwierząt też nie można krzywdzić ! ! !
NAJNOWSZE KOMENTARZE (219)
gość
13 lat temu
nosisz pod srecem, dbasz, kochasz, a jakaś s**a w sekundę konczy życie niewinnego dziecka, zaje.....bym
gość
13 lat temu
jezeli czlowiek nie umie sie dzieckiem opiekowac to niech nie proboje . ale na pewno to nie byl przypadek na pewno nie
gość
13 lat temu
tam przynajmniej sądy działają szybko i sprawiedliwie u nas by dostała 1rok po kilku latach trwania procesu
gość
13 lat temu
bez przesady az takie okrutne to nie bylo bo dziecko samo wypadlo a nie walila nim o sciane albo cos....
gość
13 lat temu
Coz, nigdzie nie jest napisane ze ona je zakatowala, pobila etc.Nie wiemy co sie stalo, jest napisane, ze ona mogla sie przyczynic do tych urazow podczas proby uspokojenia dziecka...czyli np.moglo upas, spasc, etc, krwawic tak jak ona mowi, a ona probowala je uspojoic i nie zawiadomila pogotowa etc, tylko je np.nosila, zabawiala etc i doszlo do gorszego urazu i dziecko zmarlo, a np.gdyby je zawiozla do szpitala to by nie doszlo do obrazen...A wy juz od razu ze je zakatowala-nie wydaje mi sie ze normalna osoba, ktorej przyjaciele powiezaja opieke nad dzieckiem, z premedytacja by je zakatowala!
gość
13 lat temu
po mordzie widac ze jest nie normalna
gość
13 lat temu
o zgrozo :O
gość
13 lat temu
współczuje rodzicom, ale uważam że powinni być bardziej rozsądni. mam dwulatka, w opiece nad maluchem pomagają mi wyłącznie członkowie rodziny, im najbardziej ufam. a jak babcie i dziadki nie mogą to po prostu zostaję w domu. albo synka pod pache.
gość
13 lat temu
Ja staram się być obiektywna, chociaż wszystko się we mnie burzy. Moja siostra, gdy miała 2 lata, złamała obojczyk spadając z łóżka (zsunęła się przez sen).
gość
13 lat temu
Po pierwsze "Thorntona" jeśli już, a po drugie, co za redaktorzy tam pracują, jeśli tego aktora znają tylko z tego, że był byłym mężem Jolie? Kpina.
gość
13 lat temu
tfu !pluję na nią!!!i do karceru z nią!!!
gość
13 lat temu
porażające....
gość
13 lat temu
i wlasnie dlatego NIGDY nie zostawie mojego dziecka pod opieke innej osobie. ufam jedynie sobie i mojej mamie.
gość
13 lat temu
tak naprawde to tylko ona jedna wie jak to bylo. i niech sama sie osądzi...wczesniej czy pozniej to do niej dotrze.ja sobie tylko nie moge wyobrazic,jak zyc z takim czyms na sumieniu,i jak matce tego dziecka spojzec w oczy...........
...
Następna strona