Niedawno media obiegła informacja sugerująca, że Piotr Grabowski, partner życiowy Anny Dereszowskiej i ojciec ich 3-letniej córeczki, do tej pory nie rozwiódł się z żoną, krakowską aktorką Martą Konarską. Jednak zdaniem osób z otoczenia pary, sprawa rozwodowa między nimi zakończyła się już dawno.
To bzdury - mówi w rozmowie z tygodnikiem Na żywo znajomy aktora. Dwa * *lata temu Marta i Piotr wzięli rozwód i nic już ich, nawet formalnie, nie łączy. Poza dziećmi, ale tę sprawę mają między sobą uregulowaną.
Mimo to Dereszowska ponoć nie sprawia wrażenia uspokojonej. Naciska na ślub. Ma nadzieję, że dzięki dokumentowi z urzędu poczuje się pewniej. Chociaż sama przecież wie, że małżeństwo nie jest dane na zawsze. Zawsze może przecież pojawić się nowa kobbieta. Szlaki zostały przetarte.
Mimo to sytuacja wydaje się sprzyjająca, bo starsze dzieci Grabowskiego: 16-letnia Ola i 9-letni Maciek zaakceptowały Dereszowską i swoją przyrodnia siostrę.
Chciałbym, żeby wszystkie moje dzieci bardzo się kochały - mówił w wywiadzie Grabowski. Mam nadzieję, że Lenka będzie dla Oli i Maćka kimś ważnym. Że w przyszłości będą zżytym rodzeństwem i że będą się nawzajem wspierać. Mam też nadzieję, że Ania będzie dla nich kimś ważnym.
Myślicie, że da się jednak "zbudować szczęście na cudzym nieszczęściu"?