Chociaż Jan Nowicki najlepsze lata kariery ma już za sobą, nadal budzi zainteresowanie reklamodawców. Wprawdzie próżno go szukać w pierwszych dziesiątkach najcenniejszych dla reklamy twarzy, jednak okazuje się, że mimo to całkiem dobrze sobie radzi.
Do tej pory aktor unikał reklam, które za jego czasów uchodziły za niegodny artysty sposób zarabiania pieniędzy. Jednak 350 tysięcy przekonało go, że warto zmienić zdanie. Aktor reklamuje sieć komórkową.
Wzięcie udziału w takiej reklamie sprawiło mi ogromną przyjemność - przekonuje w Fakcie. Trwa 90 sekund, więc czułem się jakbym kręcił film. 90 sekund w reklamie to wieczność. Wziąłem udział w tej reklamie ponieważ mi ją zaproponowano. Nigdy wcześniej nie dostawałem tego typu propozycji.
Zadzwoniłem do Banderasa i powiedział mi, że muszę ją wziąć. Potem porozmawiałem z *Sophią Loren *i powiedziała to samo - dowcipkuje Nowicki. Trudno, żeby stary aktor nie miał w swoim życiorysie udziału w reklamie.
I tłumaczenia się z niej w tabloidzie...