Aktorka kiepsko zniosła decyzję Dwójki o zakończeniu emisji serialu Instynkt, w którym grała seksowną panią detektyw. Znajomi martwią się, że ta decyzja może stać się początkiem kłopotów, z którymi Danuta Stenka ledwo co się uporała. Chodzi o depresję, z którą zmagała się przez lata.
Danusia była mocno rozczarowana decyzją producentów - mówi w rozmowie z tygodnikiem Na żywo znajomy aktorki. Bardzo lubiła rolę policjantki Anny Oster.
Przyjaciele aktorki ujawniają w rozmowie z tabloidem, że zdjęcie serialu z anteny fatalnie wpłynęło na jej samoocenę. Podobno Stenka zamartwia się, że już nigdy nie dostanie żadnej ciekawej roli, bo jest za stara.
Widzę, ze moja skorupa zaczyna mnie dyskwalifikować - stwierdziła niedawno w jednym z wywiadów. To, że przybywa mi lat i zmarszczek sprawia, że wypadam z gry. I tego mi żal.
Stenka w tym roku skończy 50 lat. Czy Waszym zdaniem rzeczywiście jest już "za stara" na główne role w serialach?