W niedzielny wieczór Doda *wystąpiła na festiwalu TOPtrendy. Mimo że nie zabrakło syreniej płetwy, pocałunku z centaurem i elfich uszu, w większości pofestiwalowych komentarzy przewija się opinia, że to *Kayah, której koncert był o wiele "biedniejszy" w rekwizyty, skradła show wszystkim artystom imprezy.
Rabczewska zrobiła wszystko, by swoim wyglądem i zachowaniem wzbudzić emocje publiczności. W jednym z segmentów występu pojawiła się na scenie w kreacji z prześwitującego materiału. "Newralgiczne" miejsca przysłonięte były ozdobami. Od razu skojarzył nam się on z projektem, który rok temu założyła na siebie Katy Perry. Podczas rozdania MTV Movie Awards piosenkarka miała na sobie tak samo pomyślaną kreację z kolekcji Zuhaira Murada.
Jak myślicie, czy Doda chciała wyglądać jak Katy? Niestety, tak się jakoś składa, że w Polsce takie inspiracje wyglądają zwykle gorzej.