Wczoraj rano w warszawskim sądzie odbyła się długo oczekiwana rozprawa rozwodowa Ani Świątczak i Michała Wiśniewskiego. Para, która była małżeństwem przez 5 lat i ma dwoje dzieci, rozstała się w przyjaźni. Taka jest w każdym razie wersja oficjalna. Na korytarzach sądu nie szczędzili sobie gestów przyjaźni. Nie trzeba było oczywiście długo czekać na wypowiedź Wiśniewskiego.
W przyjaźni i z myślą o przyszłości naszych skarbów rozstaliśmy się z Anią - pisze na Facebooku. Qerwsko ciężkie wyznania, oświadczenia przed sądem dają do myślenia. Serce się zapada na myśl... Życzę sobie i Dominice aby nasza rodząca się w bólach przyszłości, miłość wytrwała wszystkie próby czasu. Kocham i czuję, że jestem kochany. Jestem trudnym do życia facetem - ale jak nie ona, to kto da radę wytrzymać... Kocham Cię Skarbie!
Okolicznościowe, publiczne wyznanie miłości z okazji rozwodu to zdecydowanie jego styl. Trzymamy kciuki.