Oczywiście poszło o pieniądze. Negocjacje z jurorką pierwszej edycji Top Model od początku nie przebiegały zbyt pomyślnie. Plotkowano nawet, że druga edycja programu może się obejść bez niej. Wśród pracowników ekipy przeważa jednak opinia, że to właśnie ona w największym stopniu przesądziła o sukcesie show. W tej sytuacji stacja zdecydowała się wrócić do negocjacji i od razu podpisać z modelką kontrakt na dwie kolejne edycje.
Kwota wynagrodzenia została ustalona na poł miliona za każdy sezon. I wtedy pojawił się kolejny problem. Jak donosi Fakt, chodzi o prawa do dystrybucji programu. TVN chce pokazywać drugią edycję Top Model poza granicami Polski. Krupa w zasadzie nie ma nic przeciwko temu, uważa jednak, że w takiej sytuacji należy jej się jeszcze więcej pieniędzy.
Joanna uchodzi za twardą negocjatorkę. Wiadomo, że jeśli jej na czymś zależy, potrafi postawić producentów pod ścianą. Przekonali się o tym niedawno jej amerykańscy pracodawcy. Przypomnijmy: Krupa szantażuje producentów "Tańca z gwiazdami"!