W zeszłym miesiącu Lindsay Lohan zamieściła na swoim oficjalnym blogu zdjęcie mężczyzny, który próbował się dostać do jej domu w Los Angeles. Natychmiast wezwała policję, która zatrzymała włamywacza. Okazało się, że mężczyzna jest jej psychofanem, który od miesięcy straszył gwiazdę smsami i telefonami.
Pod koniec maja sędzia zdecydował się nałożyć na Davida Cocordana tymczasowy zakaz zbliżania się do Lindsay. Ta twierdziła, że mężczyzna trzykrotnie wdarł się na teren jej posesji, śledził ją na oficjalnych imprezach i wysłał jej ponad sto smsów oraz dzwonił na jej prywatny telefon komórkowy.
Cocordan wysyłał jej wiadomości, w których opisywał swoje chore fantazje seksualne. W innych smsach groził jej śmiercią. Wczoraj sędzia zdecydował się wydłużyć tymczasowy zakaz na okres dwóch lat. Przez następne 24 miesiące mężczyzna nie może zbliżyć się do Lindsay na odległość mniejszą niż 90 metrów.
Policja podejrzewa, że Cocordan cierpi na ciężką schizofrenię i inne choroby psychiczne.