Wygląda na to, że Nergal pożałował swojej decyzji o zerwaniu i chce jednak wrócić do Dody... Czy to dlatego tak rozpływał sie nad jej nowa płytą? Przypomnijmy jego zachwyty na Facebooku:
Nowa płyta Dody... wyszła wczoraj i jest kurewsko dobra! Nie pamiętam kiedy tak podobał mi się krajowy pop *(czy w ogóle mi się kiedykolwiek podobał?). Mam przed sobą 7 różnych wydań, zawodowa produkcje (5th Element), baaaardzo fajne, zapamiętywalne numery z ogniem i jajami, intrygujące teksty i wreszcie... okładka mnóstwo świetnej fotografii, trochę kontrowersji (patrz załączony obrazek)... liczę na małą rewolucje w skali kraju i dużo fermentu
ha ha. Gratuluje Mała, jesteś Wielka Satan = Freedom (Zobacz: Nergal o płycie Dody: "KUREWSKO DOBRA!"*)
Jak donosi tygodnik Na żywo, Nergal poszedł o krok dalej. Zadzwonił do Dody, by pogratulowac jej osobiście. Niewiele to jednak dało.
Dorota wysłuchała jego komplementów, ale nie dała się wciągnąć w dłuższą rozmowę - mówi w rozmowie z tabloidem jej znajoma. Propozycję spotkania przemilczała i rozłączyła się. Widok miny Nergala musiał być bezcenny.
Zdaniem przyjacioł Dody, Nergala demaskuje wspomniany na Facebooku zakup wszystkich siedmiu wydań płyty byłej dziewczyny.
Ktoś, komu nie zależy, nie biegnie do Media Marktu i nie kupuje 7 albumów tylko po to, by podziwiać okładki - mówi znajoma Dody (dodajmy że w tym jedną z penisem). *To jest rozpaczliwa próba pokazania jej, że żałuje rozstania. *Tylko, że ona zapłaciła taką cenę za to zerwanie, że na pojednanie na pewno się nie zdecyduje. Duma jej na to nie pozwoli. To pewne, że Adam będzie szukał szansy. Może mu się uda wejść na koncert, bo jak każdy nabywca wszystkich 7 płyt ma prawo do wejściówki VIP.
Czy skończy jak Majdan - poniżony, nago w jej teledysku i potem okrutnie odtrącony?
Przypomnijmy: http://kvhie.wrzuta.pl/film/8Nq3FuyRT7h/