Anna Mucha zawsze podkreślała, że lubi duże i szybkie samochody, a sama jeździ zdecydowanie i nie zawsze przestrzega przepisów. Od kilku dni aktorka ma nowiutkiego, białego mercedesa a już udało jej się poobijać jego przód. Ma to chyba związek z jej stylem jazdy. W ciągu jednego dnia wyprzedziła na podwójnej ciągłej i zaparkowała samochód tarasując wyjazd. Jak widać, uważa, że to świat powinien dostosować się do niej, a w szczególności przepisy drogowe.
Ania jak zawsze paradowała bez stanika, zaś pod pomarańczową bluzką widać już lekko zaokrąglony brzuszek. Myślicie, że rzeczywiście jest w czwartym miesiącu? Może zatem powinna zacząć już jeździć nieco ostrożniej?
Przypomnijmy, że Mercedes poważnie myśli już o zakończeniu współpracy z Anią... Zobacz: Olała galę Mercedesa!