Rodzina Mateusza Damięckiego nadal trzyma sie oficjalnej wersji - przyczyną rozwodu aktora z Moniką Krogulską, używającą częściej imienia Patrycja, był brak czasu.
Rozstali się, nie jest mi z tego powodu wesoło - mówi matka Mateusza, Joanna Damięcka. Decyzja o rozstaniu została podjęta dużo wcześniej. To ona zdecydowała, że odejdzie. Trudne jest życie z aktorem. Ja 30 lat zyję z aktorem, ale nam się udało, bo wiedziałam, że wychodzę za mąż za aktora i co to oznacza. A faktycznie Mateusz ma teraz dużo wyjazdów i pracy zawodowej. Miałam i mam bardzo dobre kontanty z Moniką.
Prawdziwą przyczynę rozstania ujawniła wczoraj Ewa Wojciechowska w programie Dzień Dobry TVN. Jej zdaniem w małżeństwie Damięckich pojawił się ten trzeci. Na dodatek okazał się nim były narzeczony Magdy Mołek oraz zarazem były chłopak... Matyldy Damięckiej.
Mateusz podobno bardzo to wszystko przeżywa. Jego mama twierdzi, że na pewno nie pocieszy się tak szybko jak jego była żona.
Teraz nie w głowie mu nowy związek - zapewnia Joanna Damięcka.
Jak widać, mama Mateusza zajmie się wyjaśnianiem w tabloidach, że jej syn w niczym nie zawinił. On sam na razie odmawia komentarzy.