13-letni Joseph dowiedział się, że jego ojcem jest gubernator Kalifornii, dopiero rok temu. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, pierwsze informacje na ten temat nie dotarły do niego z mediów, ale z ust ukochanej babci, matki Mildred Baena, byłej kochanki Arnolda Schwarzeneggera.
Kiedy Joseph usłyszał, że Anrie jest jego ojcem, odpowiedział jedynie: "Ale fajnie!" i poszedł dalej grać w piłkę - mówi Baena w pierwszym od wybuchu afery wywiadzie. Przez lata patrzyłam na niego i widziałam, że staje się coraz bardziej podobny do swojego ojca. Ja wiedziałam, kim on jest i miałam nadzieję, że pewnego dnia Arnold również to zauważy. On jednak nigdy nie powiedział ani słowa.
Jak już pisaliśmy, sprawy w swoje ręce postanowiła wziąć mająca coraz więcej podejrzeń żona Schwarzeneggera Maria Shriver. W stosunku do byłej kochanki męża zachowywała się ponoć bardzo wyrozumiale.
Mówiła mi, że jeżeli kiedykolwiek będę miała jakiś problem, mogę się do niej zwrócić - zapewnia Mildred. W końcu zadała najważniejsze pytanie. Była bardzo silna. Płakałyśmy obie, mówiłam jej, że to nie jest wina Arniego, że do tego, co się stało, potrzeba dwóch osób... Wiem, że jest dobrym człowiekiem, wiem, że bardzo kocha Marię i bardzo teraz cierpi. Wierzę, że jakoś uda się im przetrwać ten kryzys**.**
Przyjaźń między ukrywaną latami kochanką a zdradzaną żoną? Takie rzeczy to tylko w Ameryce.