Po trudnym rozwodzie Eva Longoria zniknęła z pierwszych stron gazet. Aktorka pojawiała się jedynie przy okazji plotek na temat kolejnych, domniemanych związków. Po okresie milczenia gwiazda postanowiła w końcu skomentować swoje nieudane małżeństwo i opowiedzieć o planach na przyszłość. Longoria przyznała na łamach amerykańskiego wydania InStyle, że dopiero niedawno poradziła sobie z negatywnymi emocjami i jest gotowa na nowy rozdział w swoim życiu.
Nauczyłam się, że nie powinno się przechowywać w sercu żalu, tylko próbować w nim zatrzymać piękno miłości - powiedziała. Należy pamiętać tylko to co było dobre i piękne. Zamierzam wspominać moje małżeństwo z przyjemnością. Jako piękny epizod, z którego wiele się nauczyłam. Wierzę, że jest powód dla którego kogoś spotykamy i jesteśmy z nim. Teraz czekam na nową miłość.
Aktorka na pewno zasługuje na kogoś, kto nie będzie jej zdradzał ze striptizerkami. Mamy nadzieję, że znajdzie "nową miłość". Pytanie tlyko, czy znajdzie kogoś takiego w Hollywood?