Najbardziej wyśmiewane wideo muzyczne w historii YouTube'a z ponad 3 milionami głosów "na nie" zniknęło wczoraj z serwisu. Mimo że Friday Rebeki Black był jednym z najchętniej oglądanych klipów z ponad 160 milionami odtworzeń, nie można go już tam obejrzeć. Po kliknięciu na link do teledysku pojawia się informacja, że "nie jest już dostępny z powodu otrzymania roszczenia dotyczącego praw autorskich przez Rebekę Black".
Nie wiadomo, co kierowało 13-letnią gwiazdą. Podejrzewa się, że wideo zostało usunięte na prośbę jej rodziców, którzy bali się o zdrowie psychiczne swojej córki, która otrzymywała pogróżki, życzenia śmierci i bardzo nieprzyjemne listy. Jak policzono, z pobrań z serwisu iTunes oraz odtworzeń na YouTube każdego tygodnia, piosenka zarabiała około 27 tysięcy dolarów.
Klip można wciąż obejrzeć na Wrzucie. Z okazji piątku polecamy go, by wprawić się w odpowiedni weekendowy nastrój :)
Też uważacie, że to "najgorszy teledysk świata"?