Duńska firma Troll-beads postanowiła podbić polski rynek i zaproponować fankom mody biżuterię modułową. Chodzi o popularne od pewnego czasu zawieszki i breloczki, które można dowolnie komponować, tworząc z nich bransoletki, naszyjniki oraz inne ozdoby. Podobno wielką fanką koralików trolla jest duńska królowa Małgorzata.
Pozyskiwanie nowego rynku odbywa się zawsze według tego samego schematu - firma Troll-beads zaprasza do współpracy zespół "celebrytów" z kraju, w którym firma planuje otworzyć swoje sklepy. Ich zadaniem jest wspólne opracowanie wzoru zawieszki, unikatowego dla danego kraju. Na razie Duńczycy zaproponowali współpracę dwójce jurorów programu X Factor - Mai Sablewskiej i... Kubie Wojewódzkiemu. Biorąc pod uwagę ich relacje, raczej ciężko ich sobie wyobrazić opracowujących wspólnie "koralik szczęścia". Myślicie, że pieniądze ich przekonają?
Współpraca Mai i Kuby w programie X Factor zakończyła się w atmosferze skandalu. Była menedżerka Dody i Edzi nie wybaczyła Kubie, że za jej plecami dogadał się z Czesławem Mozilem w sprawie dogrywki tuż przed finałem. Niezręczna sytuacja kosztowała debiutująca jurorkę sporo nerwów. Tryumfujący Kuba ściskał Czesława, a Sablewska, której nawet nie dano dojść do słowa, krzyczała do producentów: Co to ma znaczyć?
Jesteśmy ciekawi, jak Kuba zareagował na taką propozycję reklamy. Pewnie wolałby zareklamować jakiś bank tak jak Szymon. Myślicie, że nadałby się do podobnych reklamówek?