Heidi Montag jest smutnym przykładem na to, jak może skończyć się pogoń za "idealnym" ciałem. Gwiazdka reality show MTV Wzgórza Hollywood poddała się dwa lata temu serii operacji plastycznych, które miały uczynić ją nieskazitelnie piękną... "Poprawiła" sobie nos, kształt twarzy, kości policzkowe, brwi, piersi i kilka innych części ciała. Ostatnią zmianą było kolejne powiększenie biustu. I chociaż 25-latka wyznała jakiś czas temu, że poddanie się tym wszystim zabiegom "zrujnowało jej życie", nadal eksploatuje swój plastikowy wizerunek.
Niedawno Montag prowadziła imprezę Wet Party w Las Vegas. Jak zapewniała, specjalnie z tej okazji codziennie spędzała 14 godzin na wyczerpujących ćwiczeniach, aby dobrze zaprezentować się na basenie.
Ćwiczyłam od 5 rano do 19, przez dwa miesiące aż do teraz - zapewnia Heidi. Bardzo ciężko pracowałam, bo wiedziałam, że muszę wyglądać idealnie. Musiałam być w formie. Cóż, ostatnio trochę przytyłam, więc musiałam wrócić do swojej idealnej figury.
Obecnie Montag waży 46 kilogramów przy 160 centymetrach wzrostu. Ciekawe, ile z tej masy zajmują jej gigantyczne implanty.