Sienna Miller wyprowadza z równowagi swoich sąsiadów organizowanymi przez siebie imprezami, które trwają do białego rana. Aktorka zaczęła już nawet wynajmować ochronę, żeby dbała o porządek.
Urządza imprezy z ochroną na wejściu. Czasami trwają do świtu. Muzyka jest tak głośna, że nasze okna trzeszczą. Kiedy ktoś poszedł na skargę, muzyka została ściszona, ale jak tylko wyszedł, znów puścili ją głośniej. Jeśli to się nie zmieni, zaczniemy dzwonić na policję - mówi wściekły sąsiad Miller.
Imprez od pewnego czasu nie ma, ponieważ Sienna kręci w Walii film biograficzny o Dylanie Thomasie, The Edge of Love. Sąsiedzi boją się jednak jej powrotu. Są przekonani, że znów zacznie urządzać zabawy.
Nie czekam na jej powrót, bo znów będzie głośno - dodał sąsiad.