Czasy, kiedy Violetta Villas zarabiała tysiące dolarów minęły bezpowrotnie. Mieszkająca w Lewinie Kłodzkim diva ledwo wiąże koniec z końcem, z czego regularnie zwierza się tabloidom. Tym razem postanowiła poskarżyć się, że nie stać jej na żadne wakacje.
_**Nigdzie się nie wybieram i nie zamierzam nigdzie wyjeżdżać, bo zwyczajnie mnie nie stać**_ - mówi Villas w rozmowie z Faktem. Widziałam wiele pięknych miejsc na świecie, więc narzekać nie mogę.
W czasach swojej świetności Villas jako wielka gwiazda jeździła limuzyną z szoferem. Kiedy występowała w Stanach Zjednoczonych, specjalnie dla niej zatrudniono stylistę z domu mody Diora, który dbał o jej stroje. Zachwycali się nią recenzenci muzyczni z całego świata, porównywano ja nawet do słynnej Marii Callas.
Nie myślę o tym - mówi Villas. _**Pan Bóg i tak mi wiele w życiu dał zobaczyć**_.