Niestety, nie okazała się szczególnie utalentowana w tej dziedzinie. Anna Guzik musiała nauczyć się tańca na rurze na potrzeby filmu Ewa, opowiadającego o losach żony bezrobotnego górnika, która - by zarobić na chleb - znajduje zatrudnienie w agencji towarzyskiej. Guzik wprawdzie ma sobą wyczerpujące treningi do _**Tańca z gwiazdami**_, a nawet Kryształowa Kulę na koncie, jednak uważa, że to była drobnostka w porównaniu z tańcem na rurze.
_**To ciężki kawałek chleba**_ - wyznaje Guzik w rozmowie z Super Expressem. _Nauka szła dość boleśnie. Do dziś mam jeszcze blizny. Spotkałam się kilka razy z dziewczynami, które pracują w ten sposób**. Jeśli komuś wydaje się, że to takie proste, to się myli.**_
Tym bardziej więc dziwimy się, że SLD usunęło ze swoich list niedoszłą top modelkę tańcząca na rurze, Martę Szulawiak.