Miesiąc temu Madonna rzuciła swojego o 24 lata młodszego kochanka, gdy dowiedziała się, że ten jest muzułmaninem (zobacz: Madonna rzuciła go, bo był muzułmaninem!). Tradycyjna rodzina Brahima Zaibata odetchnęła z ulgą, że tancerz nie jest już w związku ze znaczne starszą od siebie kobietą. Okazuje się jednak, że piosenkarka ma wyjątkową słabość do Brahima, któremu wybaczyła kilka przykrych komentarzy o ich związku i znów są razem.
Para pojawiła się wczoraj w jednym z ulubionych hoteli Madonny w Paryżu, do którego zabiera swoich kochanków. Gwiazda i Brahim spędzają właśnie romantyczne, krótkie wakacje.
Madonna jest niemal zakochana. Nie ma dla niej już znaczenia, że Brahim nie chce uczęszczać na spotkania Kabały. Wybaczyła mu - powiedział informator Daily Mail.
Rodzina, a w szczególności mama Brahima, nie jest zachwycona ponownym zejściem się pary. Uważa, że Madonna "wykorzystuje jej syna". Nam się wydaje, że w tym wypadku obie strony zdają sobie sprawę, że to "biznes", a nie miłość...