O tym, że wysokie obcasy nie mają zbawiennego wpływu na kręgosłup jest przekonana większość lekarzy. Niestety Doda, która od lat zmaga się z przepukliną krążka międzykręgowego, uciskającego na rdzeń kręgowy i powodującego paraliżujący ból, ma na temat obuwia inne zdanie. Raczej nie zapowiada się na to, by była skłonna zrezygnować ze szpilek.
Jak obliczył tygodnik Twoje Imperium, biorąc pod uwagę wszystkie bankiety, koncerty, próby i spotkania, w jakich uczestniczy Rabczewska, w szpilkach spędza ponad 100 godzin w miesiącu.
Kobiety lubią zwracać na siebie uwagę i chcąc przypodobać się mężczyznom, noszą szpilki - mówi w rozmowie z tabloidem poznański neurochirurg, Piotr Stryczyński. Takie obuwie nie daje poczucia stabilności, dodatkowo obciąża kręgosłup, a także potęguje istniejący ból. Ignorowanie tych zaleceń może pogorszyć stan zdrowia, prowadząc do zwyrodnienia kręgosłupa i do drastycznego obniżenia sprawności**.**
To nie pierwszy i zapewne nie ostatni taki apel skierowany do Doroty. Trudno podejrzewać, że żyjąc z takim schorzeniem przez tyle lat nie wie, co jej grozi. Ostatecznie, zawsze stać ją na podróżowanie helikopterem... Zobacz: Doda przyleciała na koncert helikopterem! (FOTO)
Zdjęcia z ostatniego miesiąca: