Takiego zainteresowania Pippą Middleton nie spodziewał się chyba nikt. Debiutująca oficjalnie na ślubie swojej starszej siostry Kate stała się sensacją uroczystości i nie od trzech miesięcy nie schodzi z okładek wszystkich szanujących się tabloidów. Jak się okazuje, ta nagła sława przytłoczyła 27-latkę na tyle, że jej rodzice postanowili zainwestować w ochronę.
I nie chodzi tylko o specjalnie przeszkolonych ludzi, strzegących jej bezpieczeństwa. Jak donoszą brytyjskie brukowce, nie należący do biednych państwo Middleton chcą kupić swojej młodszej córce... kuloodporny samochód.
Michael i Carole chcą sprawić Pippie warte ponad 150 tysięcy funtów BMW. Dziewczyna nie jest co prawda pod królewską ochroną, jednak strażnicy pilnujący Kate i Williama zasugerowali Middletonom, że powinni wzmocnić bezpieczeństwo Philippy.
Swoją drogą ciekawe, co tak przeraziło jej bliskich - zachwyty Ushera czy uwielbienie Timberlake'a...