Czy Kasia Cichopek, wygryziona niedawno z Polsatu przez Paulinę Sykut, w rewanżu wygryzie swoja dawną przyjaciółkę, Annę Muchę z TVN-u? Sytuacja wydaje się sprzyjająca, bo Mucha właśnie wybiera się na urlop macierzyński. Cichopek, która odchowała już dziecko, może ruszyć do frontalnego ataku na TVN. Jak pisaliśmy niedawno,transfer Pyzydo tej stacji jest już
właściwie przesądzony.
Odkąd wypadła z łask dyrektor programowej Niny Terentiew, nic już nie trzyma jej w Polsacie. Przypomnijmy, że po zakończeniu Tylko nas dwoje i nie zaangażowaniu jej do nowego sobotniego formatu stacji, Must be the music (gdzie współprowadzącą jest właśnie Sykut), Cichopek prowadzi jedynie Sexy Mamę w Polsat Cafe. Nic dziwnego, że szuka nowych źródeł zarobku.
Kasia straciła pozycję gwiazdy i szukała nowej stacji, która wyprodukuje program, na jaki miała pomysł - mówi w rozmowie z tygodnikiem Na żywo jej znajoma. TVN chętnie wziął ją pod swoje skrzydła. Obiecano jej nie tylko program, ale i rolę w serialu, który wyprodukuje stacja.
Ale w takim wypadku Pyza nie może raczej liczyć na serdeczne powitanie ze strony byłej przyjaciółki, zadomowionej już w TVN-ie.
Kasia w tej stacji to dla Ani duże zagrożenie - mówi informator tabloidu. Może odebrać jej wpływy. Serial "Prosto w serce", w którym gra Mucha, nie okazał się hitem. W kolejnej produkcji straci główną rolę, może więc dostać ją Kasia. Niepokój Ani jest tym większy, że Cichopek jest bardziej dyspozycyjna. Ma odchowane dziecko, a ona dopiero pozna trudy macierzyństwa.
Cóż, to będzie prawdziwe "starcie gigantów"...