Patrząc, jak bardzo specyficzne filmy tworzy Quentin Tarantino, jakoś nie dziwi nas, że ma równie specyficzne zachcianki w łóżku. Do dziennikarzy dotarł e-mail, w którym niejaka Beejoli Shah twierdzi, że jest byłą kochanką reżysera. Ze szczegółami opisuje, jak wyglądała jedna noc, którą spędziła w jego towarzystwie.
Poznaliśmy się na imprezie w Hollywood. Zaczęliśmy się całować i zaprosił mnie do swojego domu. Spojrzał mi głęboko w oczy i zapytał się, czy chcę wyjść razem z nim. Wsiadłam do samochodu i odjechaliśmy - relacjonuje. Weszłam do jego domu, który jest przepiękny. Po długiej dyskusji na temat filmów Quentin zaproponował, żebyśmy poszli do sypialni. Zaczęłam panikować.
23-latka opisuje dalej grę wstępną, która zakończyła się "najdziwniejszym pytaniem, jakie w życiu usłyszała".
Zapytał mnie, czy może ssać mi palce u stóp i jednocześnie się masturbować. Byłam zszokowana. Tak zaczęły się najdziwniejsze 10 minut mojego życia - zdobywca Oscara całuje się z moimi stopami jednocześnie robiąc sobie dobrze. Szczerze powiedziawszy, nie było tak źle.
Dziewczyna, jako dowód, do e-maila dołączyła kilkanaście zdjęć, które zostały wykonane w budce fotograficznej, którą Tarantino kazał zainstalować u siebie w domu.