Nic dziwnego, że nie znalazła się na oficjalnym plakacie promującym za oceanem film Largo Winch II, w polskiej wersji Spisek, Weronika Rosati znowu za wcześnie pochwaliła się swoją znaczącą rola u boku Sharon Stone...
Okazuje się, że w filmie Weronika pojawia się tylko raz, w scenie pościgu samochodowego.
Krzyczy po francusku - jedna z jej kwestii brzmi: "Jestem dziennikarką" - po czym łapie się za głowę i robi przerażona minę. Całość trwa jakieś 2 minuty.
Polski dystrybutor filmu, który na siłę dokleił Rosati do polskiego plakatu, zrobił to chyba mocno na wyrost.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.