Kilka dni temu Shia LaBeouf wywołał spory szum wokół swojej osoby. W rozmowie z magazynem Details wyznał, że podczas pracy nad drugą częścią filmu Transformers miał romans ze swoją koleżanką z planu, Megan Fox. Zapytany, czy jego kochanka była wtedy w związku z Brianem Austinem Greenem, stwierdził jedynie, że nie wie.
Kwestia ta musiała zostać poruszona przy nowej odtwórczyni głównej roli kobiecej w produkcji. Rosie Huntington Whiteley, która zastąpiła Fox, obróciła wszystko w żart. W rozmowie w talk show Chelsea Lately, zapytana, czy była w stanie oprzeć się aktorowi, odpowiedziała:
_Było ciężko. Musiałam się pilnować. Nosiłam przy nim pas cnoty._
Tymczasem studio filmowe potwierdziło, że Fox i LaBeouf mieli romans podczas pracy nad filmem. Rzecznik prasowy studia dodał również, że Megan nie dopuściła się zdrady, gdyż zerwała ze swoim przyszłym mężem na kilka miesięcy. Para ostatecznie wzięła ślub w czerwcu 2010 oku. Dwa tygodnie temu odnowiła więzy małżeńskie.