Czas spędzony w Los Angeles z dala od Polski miał pozwolić Toli Szlagowskiej odpocząć od problemów i krytyki mediów. Okazuje się, że była liderka Blog 27 nabawiła się kolejnych kłopotów. Jej znajomi są przekonani, że 18-latka cierpi na poważne zaburzenia łaknienia.
Znajomi ze Stanów zmusili ją, aby stawiła czoła niezdrowemu trybowi życia, jaki ostatnio sobie narzuciła. Moim zdaniem ona ma bulimię – mówi osoba z jej otoczenia w rozmowie z Takie jest życie.
Tola wszystko ukrywała przed swoją rodziną. Mieszkanie po drugiej stronie globu było w tym pomocne. Pierwsza o jej problemach dowiedziała się jej nowa menedżerka, Maja Sablewska. Natychmiast poinformowała matkę Szlagowskiej o problemach córki.
Żaneta bardzo się przejęła. Chciała rzucić wszystko i lecieć do niej. Zobowiązania zawodowe ją jednak zatrzymały w Polsce – mówi informator. Na szczęście przez najbliższe dwa miesiące z Tolą będzie Sablewska, która ma jej pilnować.
Znajomi piosenkarki jej problemów doszukują się w presji, jaka na niej ciąży w związku z pracą w show biznesie oraz szkole, gdzie ciężko jej zdobyć przyjaciół.
Tola boi się, jak zostanie w Polscę przyjęta. Chce zerwać z wizerunkiem zbuntowanej nastolatki z Blog 27, a to nie będzie łatwe. Do tego dochodzi presja, jaką wywierają na niej koleżanki ze szkoły w LA. Dziewczyny prześcigają się, która ma ładniejszego chłopaka, która jest chudsza i piękniejsza. Nie ma cię w "wyścigu szczurów", to masz przechlapane. Niestety i Tola uległa tej presji, czego teraz mamy konsekwencje.