W korytarzach TVN aż huczy od plotek, a lista nazwisk potencjalnych prowadzących Tańca z gwiazdami systematycznie się wydłuża. Nic dziwnego, trudno w końcu o wdzięczniejszą posadę. Nie powinno być raczej trudno wypaść dobrze w porównaniu ze Skrzynecką.
_**Może to być Kinga Rusin albo Patrycja Kazadi**_ - mówi w rozmowie z Super Expressem pracownik stacji. Obie są wolne, bo jesienią nie ma You Can Dance. Ale większe szanse ma Kinga, bo ma gwiazdorski kontrakt i musi się udzielać poza Dzień Dobry TVN. Pod uwagę brana jest także pogodynka Dorota Gardias.
Warto przypomnieć, że wszystkie wymienione prezeterki, podobnie jak właśnie zwolniona Katarzyna Skrzynecka, mają za sobą udział w Tańcu z gwiazdami. Rusin i Gardias udało się nawet zdobyć Kryształową Kulę.
Jest jeszcze jedna kandydatura, której pojawienie się na giełdzie nazwisk, zaskoczyło wszystkich. Chodzi o kolejną z byłych uczestniczek show, Joannę Liszowską.
O tym, że aktorka przebywająca obecnie na urlopie macierzyńskim otrzymała jakąś poważną propozycję telewizyjną, wspomina także jej menedżerka. Nie chce jednak ujawniać, czy chodzi o Taniec z gwiazdami.
To poważna telewizyjna produkcja - chwali się w rozmowie z tabloidem agentka Liszy. Będzie to coś zaskakującego, ale nie mogę jeszcze tego zdradzić.