Potwierdziło się to, o czym pisaliśmy na początku marca. Natalie Portman tak bardzo boi się publikacji rozbieranych zdjęć w internecie, że zabroniła reżyserowi wykorzystania ich w swoim ostatnim filmie.
Seksowna aktorka grała postać tancerki erotycznej i wystąpiła topless w kilku scenach. Jak zwierzyła się dziennikarce magazynu Vanity Fair:
Nie pozwolę by moje zdjęcia pojawiły się na jakiejś stronie porno. Nie chcę by ktoś wykorzystywał mnie i robił ze mnie kogoś, kim nie jestem. Rozebrałam się przed kamerą, ponieważ wiedziałam, że Mike, reżyser, będzie musiał dostać moją zgodę na wszystko i pokazać mi wszystkie ujęcia oraz porozmawiać o tym ze mną. Powiedział coś w stylu: "jeżeli nie wykorzystamy pewnych zdjęć, spalimy je".
Przypomnijmy, że w wywiadzie udzielonym niedawno Sunday Times Natalie powiedziała:
Myślę, że stajesz się obiektem przyciągającym spojrzenia, kobietą na pokaz [...] Poza tym chętnie zagrałabym rozbieraną scenę w filmie, gdzie ma to sens. Skoro jednak mam skończyć na jakiejś stronie porno, to się od tego powstrzymuję.
Jak widać jednak, nawet jeżeli rozbierana scena jest uzasadniona (bo gdzie mogłaby być bardziej niż w filmie o erotycznej tancerce!), Natalie będzie naciskała na jej wycięcie.
No cóż, pozostaje nam mieć nadzieję, że kiedyś Natalie Portman nie będzie już tak bała się o swoje seksowne nagie zdjęcia. Byle nie było to za 40 lat.
A to kilka zdjęć Natalie z Vanity Fair: