Ostatnie dwa tygodnie w kalendarzu Kate i Williama były bardzo napięte. Książęca para spędziła 11 dni w Ameryce Północnej, odwiedzając wiele miast w Kanadzie, a także udając się na krótką wizytę do USA. Wzięli udział w licznych zorganizowanych przez władze atrakcjach, a podczas pobytu w USA wybrali się nawet na imprezę z celebrytami.
Teraz jednak księżna i książę Cambridge wracają do Wielkiej Brytanii i, jak zapowiadają, zamierzają wieść normalne, mniej królewskie życie. Jak na razie nie wiadomo, kiedy wybiorą się w kolejną oficjalną podróż. Póki co planują osiąść na Wyspach i zająć się sobą.
Od kiedy się pobrali, pojechali na miesiąc miodowy, a resztę czasu spędzili w Londynie na różnego rodzaju mniej lub bardziej oficjalnych uroczystościach - mówi osoba z ich otoczenia w rozmowie z magazynem People. Chcą wrócić i żyć jak mąż z żoną, cieszyć się codziennością w angielskim stylu, na luzie i spokojnie. William wróci więc do pracy jako pilot RAF-u, a Kate będzie poszukiwała swojej roli na królewskim dworze**.**
Jak widać, obowiązki nowej księżnej rysują się wyjątkowo poważnie.