Horror z 1976 roku, Carrie, do dzisiaj uznawany jest za klasy gatunku. Z mało znanej Sissy Spacek zrobił światową gwiazdę. Aktorka dzięki roli niewinnej i nieśmiałej Carrie White zdobyła nominację do Oscara w kategorii Najlepsza aktorka pierwszoplanowa.
Film doczekał się dwóch przeróbek. W 1999 do kin trafił obraz Furia: Carrie 2, który został zmiażdżony przez krytyków. Trzy lata później stacja NBC zamówiła stworzenie filmu na podstawie oryginału. Ten również nie przypadł do gustu dziennikarzom. Studia filmowe pozostają niewzruszone na krytykę i szykują kolejną przeróbkę filmu.
Tygodnik Entertainment Weekly zapytał Stephena Kinga, autora książki, na której film bazuje, kogo widziałby w roli nowej Carrie.
Może Lindsay Lohan w roli Carrie White? To byłoby naprawdę zabawne - odpowiedział.
Jak donoszą amerykańskie media, Lohan jest niezwykle podekscytowana tymi doniesieniami, a praca z Kingiem byłaby dla niej marzeniem. Dziennikarze postanowili o zdanie zapytać również odtwórczynię głównej roli w oryginale.
Czytałam o tym i byłam zaszczycona, bo postawili moje zdjęcie obok jej. Pomyślałam sobie, że jest naprawdę piękną dziewczyną. Byłam zaszczycona, że chcą zatrudnić kogoś, kto bardziej przypomina mnie, niż bohaterkę książki. To będzie bardzo interesujące - powiedziała Spacek dziennikarzom.
Jak myślicie, czy Lindsay zniszczy klasyk?