To już podobno przesądzone. Kayah ma być kolejną gwiazdą zatrudnioną przez TVP do nowego programu muzycznego. Piosenkarka zasiądzie jesienią w jury show The Voice of Poland. Jej agentom udało się wynegocjować naprawdę imponującą gażę.
Jak twierdzi Fakt, po każdym odcinku programu na konto Kayah będzie przelewane 35 tysięcy złotych. To naprawdę duża kwota jak na polskie warunki. Jako że przewidziano 10 odcinków show, piosenkarka pod koniec sezonu będzie bogatsza o 350 tysięcy złotych. O 50 tysięcy mniej zarobi Natalia Kukulska, która zasiądzie w fotelu obok.
To nie pierwsze doświadczenie Kasi Szczot z programami tego typu. W 2008 roku była jedyną jurorką polsatowskiej Fabryki Gwiazd. Jak niestety pamiętamy, okazała się wyjątkowo miałką członkinią panelu. Czy tym razem wypadnie lepiej? I czy jest warta aż takich publicznych pieniędzy?