Doda i Radek nie kryją się z tym, że nadal są dobrymi przyjaciółmi (parą?). Kilka dni temu widziano ich spacerze na Polach Mokotowskich, wczoraj byli zaś na zakupach w warszawskim centrum handlowym Złote Tarasy. To pewne - informację tę potwierdziliśmy u kilkunastu źródeł.
(Wielka prośba - róbcie w takich sytuacjach zdjęcia i wysyłajcie nam na: donosy@pudelek.pl. Ten artykuł ilustrujemy niestety zdjęciem zrobionym przy innej okazji)
Nie byli na spacerze sami. Towarzyszyła im pani "wyglądająca jak Doda za 15-20 lat". Nie była to oczywiście jej mama, która, jak wiemy, nie pasuje do takiego opisu.
Doda była ubrana w mini, jasną kurtkę i czerwone szpilki. Uwagę naszych informatorów zwróciło to, że Radek miał na głowie zawiązaną chustkę. Nie śmiejmy się jednak - łysina może dotknąć każdego, a widocznie Majdanowi nie do twarzy w krótkich włosach.
Doda i Radek byli widziani około 19:45 salonie Apart. Później wstąpili do restauracji Hard Rock Cafe. Czy byłe małżeństwo chodzi codziennie na spacery, i do tego robi zakupy w sklepie z biżuterią? Jedna z naszych informatorek donosi:
Prezentowali się zgodnie i serdecznie, na pewno nie wyglądali na ludzi uwikłanych w konflikt.
Wczoraj staraliśmy się bardzo ostrożnie wypowiadać o ich domniemanym zejściu, ale coraz bardziej wygląda na to, że Dorota i Radek wszystko już sobie wyjaśnili i wybaczyli.