Lista kandydatek na nową prowadzącą Taniec z gwiazdami stale rośnie. W pierwszej kolejności wymieniane są Katarzyna Cichopek czy Dorota Gardias. Przygotowaliśmy nawet małą symulację, żebyście mogli sobie wyobrazić, jak wyglądałyby w tej roli. Zobacz: Która zostanie nową Skrzynecką? (WYBIERZCIE!)
Teraz na prowadzenie wysuwa się jedna, chyba najpoważniejsza kandydatka. Kinga Rusin wygrała bowiem 5. edycję programu, dzięki czemu załapała się na prowadzenie You Can Dance, a po czterech latach na fotel jurorski show. Wiele mówi się o tym, że to jej zaproponowano zastąpienie Skrzyneckiej. Co więcej, takie plany pojawiały się już podobno przed poprzednią edycją, jednak Rusin odmówiła, nie chcąc zabierać pracy dobrej koleżance.
_**Miała już poprowadzić poprzednią edycję**_ - mówi osoba z produkcji programu w rozmowie z tygodnikiem Świat i ludzie. Ale Kinga podeszła do tego bez entuzjazmu. Głównie ze względu na znajomość z Kasią. Teraz sytuacja się zmieniła, bo bez względu na wszystko TVN i tak wymieni prowadzącą. Kinga ma niewiele czasu do namysłu, bo kolejka chętnych na to miejsce jest wyjątkowo długa.
Jest to całkiem prawdopodobne, bo You Can Dance wraca do ramówki dopiero jesienią. Rusin ma więc nieco luźniejszy grafik, w który na niedzielne wieczory mogłaby wpisać wdzięczenie się na parkiecie TVN, tym razem nie w charakterze gwiazdy, ale prowadzącej.
Jak myślicie, skusi się?