Colin Farrell pracuje obecnie na planie filmu Total Recall, na który zabrał ze sobą swojego najmłodszego syna. Mały Henry spędza z ojcem ostatnio coraz więcej czasu i poznaje świat Hollywood. Zachodnie media zachwycają się, jak wspaniałym ojcem jest irlandzki aktor, który nie rozstaje się z synem nawet w trakcie pracy.
Colin cały czas się nim zajmuje - mówi znajomy aktora w rozmowie z Daily Mail. Gdy zaczynają kręcić, Henry czeka na tatę w specjalnym wózeczku i opiekuje się nim niania. Wieczorem już sam się nim zajmuje. Widać, że jest bardzo szczęśliwy.
Ponoć niebawem mały Henry ma poznać swojego 7-letniego przyrodniego brata Jamesa, którego Farrell ma z modelką, Kim Bordenave. Skoro Alicja zgodziła się na pobyt synka u taty, a także na spotkanie z resztą jego rodziny, najwyraźniej lepiej się między nimi układa.
Zastanawiamy się tylko, ile jeszcze przyrodnich braci i sióstr będzie miał Henry. I czy wszystkie ich mamy czeka podobny los co Alicję.