Czyli to jednak nie koniec zmian. Jeśli ktoś się łudził, że w 13. edycji Tańca z gwiazdami zabraknie tylko "królowej pasztetów" Kasi Skrzyneckiej, to bardzo się mylił. Od tygodni mówi się, że program czeka porządny lifting i nikt nie może czuć się pewny swojej pozycji. Zbigniew Wodecki ogłosił właśnie, że dołączył do zwolnionej Skrzyneckiej.
_**Odchodzę z "Tańca z gwiazdami"**_ – ogłasza Wodecki na okładce Super Expressu. Mogę oficjalnie powiedzieć to, że nie będzie mnie w "Tańcu z gwiazdami". Nie mogę powiedzieć, że się cieszę, ale przyznam, że dobrze się stało, że tak jak się stało. Ile można udawać, że wszystko jest nowe, świeże. Trzeba coś zmienić. Przez sześć ostatnich lat chwaliłem, komplementowałem. Wystarczy. Jest wiele innych osób, które mają więcej do powiedzenia na temat tańczących niż ja. Niech teraz inni zarobią parę groszy.
W tej chwili chyba tylko Iwona Pavlović i Piotr Gąsowski mogą spać spokojnie. Ta pierwsza twierdzi, że nie martwi się o swoją pozycję. Prowadzący natomiast, dla zachowania stołka zgodził się na znaczne obniżenie pensji. Zobacz: Zgodził się na obniżkę pensji!
Czyżby był to początek obniżek gwiazdorskich stawek w TVN-ie?