Selena Gomez i Justin Bieber to para wzbudzająca obecnie ogromne zainteresowanie amerykańskich mediów. Nic dziwnego - gwiazdka Disneya i "cudowne dziecko muzyki" są dla nich wzorem pary randkujących nastolatków. W prasie wypowiadają się o sobie czule i twierdzą oficjalnie, że nie uprawiają seksu... Oczywiście wszyscy udają, że im wierzą i biznes się kręci. Justin i Selena spotykają się tylko na romantycznych kolacjach, podczas których trzymają się za ręce i patrzą sobie w oczy.
Właśnie podczas takiej randki miało miejsce dość zabawne zdarzenie. Kiedy Selena i Justin siedzieli w restauracji, usłyszeli, że niedaleko grane są jego piosenki. Okazało się, że w pobliżu odbywa się wesele, postanowili więc... zrobić niespodziankę nowożeńcom.
Justin wziął nawet do ręki mikrofon, pogratulował młodej parze, powiedział kilka bardzo miłych słów, kiedy tłum podekscytowanych fanów robił mu zdjęcia - relacjonuje osoba obecna na weselu. To była chyba jedna z najfajniejszych rzeczy, jaką znana osoba może zrobić dla swoich wielbicieli. Małżonkowie na pewno zapamiętają to na długo.
Rzeczywiście, to bardzo miły gest. Chcielibyście, żeby Bieber wpadł na Wasze wesele? :)
(Czy hity Justina to dobra ścieżka dźwiękowa najważniejszego dnia w życiu? *Posłuchajcie: Justin Bieber - TOP 10)
*